“…Zabawne, że wszyscy faceci twierdzą, iż bardzo cenią poziom umysłowy partnerki i przepadają za inteligentnymi laskami. Totalna bzdura. Oni są inteligentni i nasza inteligencja tylko zawadza. Kto lubi mieć w łóżku porucznika Kolombo albo Einsteina? Kto lubi uważać, co mówi i pamiętać, co powiedział?...” – Hanna Bakuła.
Hanna Bakuła (ur. 30 marca 1950 r. w Warszawie) – malarka, kostiumolog i scenograf. Studiowała malarstwo na warszawskiej ASP w pracowniach profesorów: Eibischa, Kobzdeja i Tarasina. W latach 1981-1989 Hanna Bakuła mieszkała na Manhattanie, gdzie zajmowała się projektowaniem kostiumów i scenografii na broadway’owskie spektakle, gdzie zdobyła prestiżowe nagrody, w tym stypendium IREX z rekomendacji Fundacji Guggenheima, projektowała kostiumy i scenografie do spektakli off-Broadway, za które dostała nagrodę „New York Timesa”. Jest laureatką Festiwalu Malarzy Słowiańskich w Nowym Jorku i tam została nazwana przez krytyków „Witkacym w spódnicy”. Zaprojektowała kostiumy do „Carmen” wystawionej w Operze Narodowej w 1986 r. Po powrocie do Warszawy rozpoczęła współpracę z pismem „Playboy”, dla którego pisała felietony. Teksty Hanny Bakuły pojawiały się także w „Urodzie” i „Dzienniku Łódzkim”. Obecnie jej felietony ukazują się w portalu kobiecym Wirtualnej Polski. Hanna Bakuła wydała ponad 20 książek. Najbardziej znane z nich to: „Jak stracić przyjaciół” i „Jak zyskać przyjaciół”. Artysta sportretowała wiele znanych osób, m.in.: Agnieszkę Osiecką, Korę, Jolantę Kwaśniewską, Daniela Passenta, Jacka Cygana, Ninę Andrycz, Katarzynę Figurę, Beatę Tyszkiewicz, Yehudiego Menuhina i Grace Jones.
Hanna Bakuła w książce „Idiotka: Miłość w Nowym Jorku” pisze jak w samolocie do Nowego Jorku, unoszącym polskich emigrantów, spotykają się dwie kobiety: nieznana z imienia narratorka i młoda malarka Molly. Ich losy w dziwny sposób splata spirala czasu. Starsza posiada wiedzę o życiu, jakie czeka Molly w wymarzonym Nowym Jorku. Bo Molly to ona sama 20 lat wcześniej. Jest tytułową "idiotką", z pięcioma tysiącami dolarów w staniku i głową pełną marzeń. Tymczasem w Nowym Jorku nic nie ułoży się, jak planowała: rzekomo solidny przyjaciel Lolo nie odbierze jej z lotniska, nowojorskie lokum okaże się slumsem w murzyńskiej dzielnicy, klepiąca biedę przyjaciółka oskubie ją z pieniędzy. Emigracyjny los nabierze jasnych barw, gdy na horyzoncie pojawi się Karateka - wielka miłość czy wielka pomyłka?
O tym przeczytajcie w książce, ja pokaże zdjęcia Hani Bakuły z pierwszych spotkań, które zrobiłem czterdzieści lat temu w listopadzie 1981 r. w Nowym Jorku. W mieszkaniu Eli Czyżewskiej na East Side, a właściwie na niezwykle urokliwym wewnętrznym tarasie, gdzie też fotografowałem samą Elę Czyżewską. Sesja z Hanią, to jak dobry spektakl, zaczyna się spokojnie i nie wiadomo jak się skończy, ale na pewno będzie ciekawie. Pamiętam, że kiedy zrobiłem odbitki na papierze ze zdjęć, taka była wówczas technologia, po jakimś czasie, przed Świętami Bożego Narodzenia dostałem akwarelę od Hani z podpisem „Czesiowi – BAKUŁA NYC 16 XII 81”. Myślę, że dziś, to bezcenna praca, powinienem pewnie zdeponować ją w jakimś skarbcu?
Ale zastrzegam, że to pierwsza odsłona, którą kończę zdjęciem z Januszem Głowackim, zdjęcia i osoby są sensacyjne, będzie następna.
Comments