top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraCzesław Czapliński

PORTRET z HISTORIĄ Roman Polański

Zaktualizowano: 19 sie 2023


„…Zawsze uważałem, że człowiek jest w zasadzie dobry. Gdyby było inaczej nasz gatunek dawno by wygasł…” – Roman Polański.


Roman Polański, właśc. Rajmund Roman Thierry Polański, również Roman Raymond Polanski (ur. jako Raymond Thierry Liebling 18 sierpnia 1933 w Paryżu) –twórca filmowy, reżyser i scenarzysta, a także aktor oraz producent filmowy, pochodzenia żydowskiego.

W trakcie II wojny światowej wraz z częścią swej rodziny przetrwał Zagładę Żydów w krakowskim getcie. Po wojnie studiował reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi. Początkowo został doceniony przez krytyków za sprawą krótkometrażowego filmu Dwaj ludzie z szafą (1958) oraz pełnometrażowego debiutu Nóż w wodzie (1962), za który otrzymał nominację do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. Krytyka debiutu Polańskiego przez władze komunistyczne, za promowanie zachodnich wzorców, zmusiła go do wyjazdu z Polski.

9 września 1959 ożenił się z aktorką Barbarą Kwiatkowską (1940–1995), którą poznał po raz pierwszy w trakcie prac nad Ewa chce spać (1958) Tadeusza Chmielewskiego i która wystąpiła w etiudzie Polańskiego Gdy spadają anioły(1959). Małżeństwo skończyło się rozwodem w 1962, gdy Polański dowiedział się o romansie Kwiatkowskiej z austriackim aktorem Karlheinzem Böhmem.

20 stycznia 1968 wziął w Chelsea (dzielnicy Londynu) ślub z amerykańską aktorką i modelką Sharon Tate (1943–1969), którą poznał na planie Nieustraszonych pogromców wampirów (jego świadkiem i drużbą był Gene Gutowski). Zamieszkali w Los Angeles. Na początku 1969 Sharon zaszła w ciążę. Ponieważ Polański pracował w Londynie nad thrillerem Dzień Delfina, w sierpniu Tate sama wróciła do USA, gdyż wkrótce miała urodzić dziecko. Tuż po północy 8 sierpnia 1969 grupa osób związanych z sektą Charlesa Mansona włamała się do jej willi w Beverly Hills. Tate i jej przyjaciele – Wojciech Frykowski, Abigail Folger i Jay Sebring – zostali związani i poddani okrutnym torturom. W wyniku odniesionych obrażeń zadanych nożem oraz utraty krwi Tate, będąca w ósmym miesiącu ciąży, zmarła wraz z nienarodzonym synem imieniem Paul Richard. Wokół nich odnaleziono namalowane krwią symbole satanistyczne, co prowadziło początkowo do wniosku, iż zbrodnia pełniła funkcję rytualnego obrzędu. Po śmierci żony Polański przeżywał długi okres załamania nerwowego, spotęgowany piętrzącymi się sensacyjnymi doniesieniami tabloidowej prasy, która obarczała reżysera odpowiedzialnością za zbrodnię sekty Mansona.

W 1986 poznał francuską aktorkę i modelkę Emmanuelle Seigner (ur. 1966), z którą się ożenił 30 sierpnia 1989. Mają dwoje dzieci – córkę Morgane (ur. 1993) i syna Elvisa (ur. 1998). Morgane Polanski grała drobne role w filmach ojca: Pianista, Oliver Twist oraz Autor widmo. Począwszy od 2015, występuje jako księżniczka Gisla w serialu Wikingowie, a w 2016 zadebiutowała jako reżyserka krótkometrażowym thrillerem The Understudy. Elvis Polanski zagrał natomiast epizody w filmach Motyl i skafander oraz Rzeź.

20 lutego 1977, w ramach realizacji sesji zdjęciowej na zlecenie czasopisma „Vogue Hommes”, poznał trzynastoletnią modelkę Samanthę Gailey (później znaną jako Samantha Geimer). Następna sesja miała się odbyć 10 marca w przeznaczonej do rozbiórki dawnej posiadłości Jacka Nicholsona przy Mulholland Drive w Los Angeles. Tam odbył z nią stosunek płciowy, po czym odwiózł ją do domu. 11 marca został aresztowany pod zarzutem gwałtu. 24 marca prokurator okręgowy Roger Gunson wniósł akt oskarżenia dotyczącego sześciu punktów: zgwałcenia z użyciem narkotyków, perwersji, nienaturalnego stosunku seksualnego, lubieżnego i nieprzyzwoitego aktu płciowego z dzieckiem poniżej 14. roku życia, podania osobie niepełnoletniej niedozwolonej substancji oraz sprzecznego z prawem stosunku seksualnego z osobą nieletnią. Do żadnego z tych zarzutów Polański się nie przyznał.

Podczas postępowania sądowego, w którym sędzią był Laurence J. Rittenband, reżyser i jego adwokat zaproponowali ugodę, wedle której Polański przyznałby się jedynie do winy w najlżejszym z punktów oskarżenia. Adwokat Gailey przystał na ugodę, jednak pod presją opinii publicznej Rittenband zamierzał umieścić Polańskiego w więzieniu przynajmniej na krótki okres. Reżyser został objęty nadzorem kuratora, wyznaczono mu też obowiązkowe badania psychiatryczne w więzieniu w Chino na południe od Los Angeles. 16 grudnia 1977 udał się do więzienia, gdzie spędził 42 dni. 29 stycznia 1978 został zwolniony, lecz dzień później po kolejnym przesłuchaniu w sądzie dowiedział się od swego adwokata Douglasa Daltona, że Rittenband zamierza przedłużyć okres pobytu Polańskiego w więzieniu o kolejne 48 dni, a potem nakazać jego wydalenie z kraju. Rittenband miał tymczasem chwalić się w prasie, że pośle reżysera do więzienia „na 100 lat”. 31 stycznia, nie czekając na wyrok sądu, Polański uciekł ze Stanów Zjednoczonych i już potem nigdy nie przekroczył granic tego kraju.

Po śmierci Rittenbanda w 1993 zgodził się wypłacić Geimer odszkodowanie w wysokości 500 tys. dolarów amerykańskich, nie ma jednak dowodów, że faktycznie wypłacił rekompensatę. Na początku maja 2009 sąd w Los Angeles odrzucił wniosek Polańskiego o umorzenie sprawy.

26 września 2009 został zatrzymany po przylocie na lotnisko w Zurychu. Podstawę do zatrzymania stanowił amerykański nakaz aresztowania wydany w związku ze sprawą Geimer. 12 lipca 2010 Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Polańskiego do USA i tym samym został uchylony wobec niego areszt domowy, w którym reżyser przebywał od września 2009. 15 lipca 2010 Prokuratura Generalna RP, wyjaśniając sytuację prawną reżysera w razie jego hipotetycznego przyjazdu do kraju, wydała oświadczenie: „Wydanie przez władze polskie Romana Polańskiego innemu państwu jest jednak niemożliwe (...) Zgodnie z treścią art. 604 § 1 pkt 3 k.p.k. wydanie osoby innemu państwu jest niedopuszczalne, jeżeli nastąpiło przedawnienie”.

Filmy kręcił w Wielkiej Brytanii, we Francji, a także w Stanach Zjednoczonych. Zdobył renomę sprawnego twórcy kina gatunkowego za sprawą thrillerów psychologicznych Wstręt (1965), Matnia (1966), Lokator (1976), Śmierć i dziewczyna (1993) oraz Autor widmo (2010). Sławę przyniosły mu także komediowy horror Nieustraszeni pogromcy wampirów (1967), horror Dziecko Rosemary (1968) oraz czarny kryminał Chinatown (1974), z czego dwa ostatnie zostały dodane do Narodowego Rejestru Filmowego Stanów Zjednoczonych jako dzieła „znaczące kulturowo, historycznie bądź estetycznie”. Dramat wojenny Pianista (2002) zapewnił mu Złotą Palmę na 55. MFF w Cannes oraz Oscara za najlepszą reżyserię.


„…Pracę z Deneuve można porównać do tanga tańczonego z partnerką najwyższej klasy…” – Roman Polański o Catherine Deneuve.

Od lat spotykałem i fotografowałem przy różnych okazjach i w różnych miejscach Romana Polańskiego. Ale bardzo osobisty kontakt i możliwość bezpośredniego fotografowania miałem 15 maja 2000 r. w Łodzi w Teatrze Nowym, gdzie Dyplomy Honorowe Obywateli Miasta Łodzi zostały wręczono prof. Janowi Karskiemu, Markowi Edelmanowi, Kazimierzowi Dejmkowi i wlaśnieRomanowi Polańskiemu.

Co ciekawe Polański przebywał w Polsce już od paru dni. Razem z producentem Gene Gutowskim i scenografem Allanem Starskim, podróżował w poszukiwaniu plenerów do mającego powstać nowego filmu pt. "Pianista" (o Władysławie Szpilmanie). Osobistą możliwość fotografowania Polańskiego miałem wieczorem na zamkniętej kolacji w łódzkim SPATiF-ie, gdzie m.in. spotkał się ze swoim przyjecialem z łódzkiej Szkoły Filmowej Michałem Żołnierkiewiczem po latach. Muszę powiedzieć, że to było niezwykle osobiste spotkanie i zdjęcia. Precyzyjnie wiedział, jak ustawiać się do zdjęcia, gdzie patrzeć jak patrzeć, jeśli tak można powiedzieć.

Dzięki roli Mundka w pełnometrażowym debiucie fabularnym Wajdy Pokolenie (1954) uniknął służby w wojsku. Następnie zagrał Adasia w Zaczarowanym rowerze (1955) Silika Sternfelda. Wówczas zdecydował się zająć reżyserią. W 1954 został przyjęty na Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi.

Łódzka szkoła filmowa, założona w 1948, była oazą wolności w kraju rządzonym przez władze partii. Polański poznał tu nie tylko filmy radzieckich klasyków, stawiane studentom za wzór, ale też produkcje z Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, niedostępne w polskich kinach. Największe wrażenie zrobiły na nim filmy twórców takich jak: Orson Welles (Obywatel Kane, 1941), Laurence Olivier (Hamlet, 1948), Carol Reed (Niepotrzebni mogą odejść, 1947, Trzeci człowiek, 1949), Lewis Milestone (Myszy i ludzie, 1939), Akira Kurosawa (Rashōmon, 1950), László Benedek, Elia Kazan, Billy Wilder, Fritz Lang, Luis Buñuel, Federico Fellini. Nawiązał tu liczne przyjaźnie, także z artystami, z którymi współpracował później nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Studiowali razem z nim m.in. Jakub Goldberg, Henryk Kluba, Andrzej Kondratiuk i Andrzej Kostenko. Zawierał też znajomości poza szkołą filmową – z tak różnymi osobami jak pianista jazzowy Krzysztof Komeda, pisarze Marek Hłasko i Jerzy Kosiński, czy znany z hulaszczego trybu życia Wojciech Frykowski.

Pierwszą etiudą nakręconą przez Polańskiego był Rower (1955), w którym wykorzystał wypadek sprzed kilku lat, kiedy został brutalnie pobity przez Janusza Dziubę. Film jednak nie zachował się do czasów współczesnych – wywołany w warszawskim laboratorium materiał został omyłkowo przesłany do Moskwy, gdzie zaginął. Nakręciwszy później wprawki realizacyjne w postaci etiud Morderstwo (1956) oraz Uśmiech zębiczny (1957), dał się już wtedy poznać jako reżyser skoncentrowany na tematach takich jak przemoc, morderstwo oraz podglądactwo.

Pierwszym upublicznionym filmem Polańskiego była nakręcona w Gdańsku i Sopocie etiuda Dwaj ludzie z szafą (1958). Muzykę do niej skomponował Krzysztof Komeda, a w głównych rolach wystąpili Henryk Kluba i Jakub Goldberg. Polański zagrał natomiast jednego z chuliganów, atakujących w brutalny sposób pokojowo nastawionych mężczyzn dźwigających szafę. Dzięki temu filmowi po raz pierwszy został nagrodzony na kilku festiwalach filmowych (m.in. w Brukseli, Oberhausen i San Francisco). Jego kolejnymi filmami krótkometrażowymi, opartymi na grotesce, były Gdy spadają anioły (1959) i Lampa (1959). Pierwszy ukazywał smutne życie kobiety pracującej w szalecie, a drugi płonącą pracownię lalkarską. W tym czasie grał też drobne role, m.in. w filmach Andrzeja Wajdy, Andrzeja Munka oraz Janusza Morgensterna.

Ukończył łódzką szkołę filmową bez dyplomu, gdyż nie napisał pracy teoretycznej – chciał zostać reżyserem pełnometrażowego filmu kinowego. Dzięki pośrednictwu Jerzego Bossaka, kierownika artystycznego w Zespole Realizatorów Filmowych „Kamera”, otrzymał w 1959 zlecenie na napisanie scenariusza do filmu pełnometrażowego. Komisja Ocen Scenariuszy nie zaakceptowała jednak projektu, napisanego wspólnie z Jerzym Skolimowskim i Jakubem Goldbergiem, gdyż nie miał „wymowy społecznej”. Został asystentem Munka, który w 1959 kręcił film Zezowate szczęście (1960) i zagrał w nim niewielką rolę korepetytora. Następnie poleciał na rok do Francji w towarzystwie swojej nowo poślubionej żony Barbary Kwiatkowskiej, która otrzymała rolę w filmie La Milième fenêtre (1960) Roberta Ménégoza. Tam też nakręcił krótkometrażowy film Gruby i chudy (1961, Le gros et le maigre), w którym zagrał rolę biednego sługi poniżanego przez swego tłustego pana (Andrzej Katelbach). Na początku 1961 wrócił do Polski i zrealizował w zimowych plenerach wsi Kiry krótkometrażowy film Ssaki (1962) o dwóch ludziach kłócących się o to, kto kogo ma wieźć na sankach.

W 1961, po ponownym pobycie w Paryżu, wrócił do Łodzi na prośbę Jerzego Bossaka, który powiadomił go o zgodzie na realizację Noża w wodzie(1962), po tym jak Polański przerobił scenariusz filmu przygotowywany dwa lata wcześniej. Film kręcony był latem 1961 na Mazurach.

Nóż w wodzie stał się pierwszym obficie nagradzanym filmem debiutanta, zdobywając Złotą Kaczkę dla najlepszego filmu, nagrodę FIPRESCI na Festiwalu Filmowym w Wenecji oraz pierwszą polską nominację do Oscara za film nieanglojęzyczny. Mimo to niechęć polskich krytyków do filmu, motywowana wówczas osobą reżysera, zmusiła Polańskiego do wyjazdu z Polski.

Nóż w wodzie nie odniósł sukcesu frekwencyjnego we Francji, toteż Polański i Brach postanowili zrealizować w Amsterdamie epizod filmu nowelowego Najpiękniejsze oszustwa świata (Les plus belles escroqueries du monde, 1964). Dopiero przychylny odbiór noweli zwrócił na Polańskiego uwagę krytyków, co wespół z rosnącą popularnością Noża w wodzie zapewniło reżyserowi możliwość nakręcenia kolejnego filmu w Wielkiej Brytanii. Został zaproszony do Londynu przez Gene’a Gutowskiego, producenta filmowego także żydowskiego pochodzenia z przedwojennej Polski. Mimo planu nakręcenia filmu pt. Jeśli przyjdzie Katelbach (na podstawie scenariusza napisanego razem z Brachem) został namówiony przez Gutowskiego, aby jako pierwszy film anglojęzyczny stworzyć produkcję o głośnym przekazie. Nawiązawszy współpracę z producentami Michaelem Klingerem i Tonym Tenserem, Polański i Brach w siedemnaście dni napisali scenariusz do filmu Wstręt (Repulsion, 1965), pierwotnie zatytułowany Lovelihead. Główną rolę młodej kobiety cierpiącej na schizofrenię paranoidalną oraz lęk przed mężczyznami reżyser powierzył Catherine Deneuve. Wstręt odniósł sukces międzynarodowy i zapewnił Polańskiemu nagrodę FIPRESCI oraz Srebrnego Niedźwiedzia na Berlinale. Jak pisał Peter Bradshaw w dzienniku „The Guardian”: „…ten niezwykle odrażający, przerażająco przekonujący dreszczowiec psychologiczny jest rzadkością – strasznym filmem, w którym to kobieta popełnia zbrodnię…”.

Sukces Wstrętu sprawił, że Tensor i Klinger zgodzili się na realizację kolejnego filmu Polańskiego i Bracha. Matnia (Cul-de-sac, 1966) została nakręcona na wysepce Lindisfarne w hrabstwie Northumberland, gdzie znajdował się zamek służący jako rekwizyt dla psychodramy rozgrywającej się między czworgiem bohaterów. Młoda kobieta (Françoise Dorléac) oraz jej zniewieściały mąż (Donald Pleasence) muszą w filmie stawić czoła dwóm gangsterom, którzy z wolna terroryzują parę. Film nawiązywał do sztuk teatralnych Samuela Becketta, z których zapożyczona została poetyka teatru groteski; rozprawa głównych bohaterów z gangsterami przybiera niespodziewany charakter, skutkując zarazem rozpadem małżeństwa. Rolę żony zagrała siostra Deneuve, Françoise Dorléac. Matnia została z entuzjazmem przyjęta przez krytyków, zdobywając na Berlinale tym razem Złotego Niedźwiedzia dla najlepszego filmu. Jonathan Rosenbaum uznał Matnię za „jedno z najlepszych i najczystszych dzieł” Polańskiego. Po sukcesie Wstrętu i Matni Polański stał się jednym z najbardziej znanych reżyserów. Dbał umiejętnie o swój wizerunek, tak by interesowały się nim media i paparazzi – kupił w prestiżowej londyńskiej dzielnicy Belgravia dom szeregowy i wyposażył go w niezwykłe sprzęty (jak manekin na czworakach ze szklanym blatem służący jako stół), jeździł luksusowymi samochodami, odwiedzał nocne kluby w towarzystwie pięknych kobiet, prowokował podczas konferencji i publicznych wystąpień.

Bal wampirów (Dance of the Vampires, 1967), koprodukcja brytyjsko-amerykańska (na zlecenie amerykańskiego producenta Martina Ransohoffa), stanowiła odskocznię od poważnej tematyki Wstrętu i Matni. Komedia ta parodiowała krwawe brytyjskie horrory z wytwórni Hammer Films i dekonstruowała konwencje kina grozy (na przykład próba egzorcyzmu na jednym z wampirów kończy się niepowodzeniem ze względu na żydowski rodowód tego ostatniego). Polański wystąpił w niej w roli niezgrabnego ucznia pogromcy wampirów, w którego wcielił się Jack MacGowran. Jedna z ról żeńskich przypadła Sharon Tate, która stała się niebawem żoną Polańskiego. Jednakże sam film, poddany sporej ingerencji ze strony Ransohoffa (wyciętych zostało ponad 20 minut oryginalnego materiału) oraz przemianowany na Nieustraszonych pogromców wampirów (The Fearless Vampire Killers), okazał się zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych klęską artystyczną; Roger Ebert z przekąsem pisał, że podczas seansu kinowego, w którym uczestniczył, nikt się nie śmiał, a „jedna czy dwie osoby wręcz płakały”. 108-minutowa wersja reżyserska natomiast została ciepło przyjęta we Francji oraz we Włoszech.

Po nakręceniu trzech filmów Polański wraz z producentem Genem Gutowskim założyli w Londynie firmę produkcyjną, początkowo funkcjonującą pod nazwą Gupol, a potem przemianowaną na Cadre Films. Obaj podpisali też kontrakt z amerykańską wytwórnią Paramount Pictures z Hollywood na kilka filmów.

W 1968 wraz z Tate i Komedą wyjechał do Hollywood, gdzie nawiązał współpracę z producentem Robertem Evansem. Ten dał mu maszynopis powieści grozy Dziecko Rosemary (Rosemary’s Baby) Iry Levina, który spodobał się Polańskiemu i został przezeń osobiście poddany obróbce scenariuszowej. Główna bohaterka nakręconego w 1968 filmu pod tym samym tytułem – Rosemary Woodhouse (Mia Farrow) zamieszkuje z mężem Guyem (John Cassavetes) w starej kamienicy, a ich sąsiadami są Castevetowie – starsze małżeństwo, zachowujące się podejrzanie. Rosemary w nocy ma koszmar, że została zgwałcona przez diabła, ale Guy twierdzi, że to on się z nią kochał. Kobieta przestaje ufać sąsiadom i mężowi. Dowiaduje się, że jej dziecko urodziło się martwe, ale kiedy zakrada się do mieszkania sąsiadów, słyszy płacz niemowlęcia, czczonego jako syna szatana. Dziecko Rosemary zyskało opinię arcydzieła horroru satanistycznego o feministycznej tonacji. Uwagę recenzentów zwróciła skomponowana przez Komedę melodia kołysanki, która była jego ostatnią pracą dla Polańskiego i przedostatnim podkładem muzycznym do filmu[d]. Film odniósł także największy w karierze Polańskiego sukces kasowy, przynosząc dochód od 35 do 40 razy większy niż budżet w wysokości 2,3 miliona dolarów.

Wstrząs dla Polańskiego stanowiło zabójstwo Sharon Tate i ich wspólnych przyjaciół dokonane w sierpniu 1969 w Los Angeles przez grupę Charlesa Mansona. Po osobistej tragedii Polański wraz z Dickiem Sylbertem podjął pracę nad filmem Day of the Dolphin (pol. Dzień delfina), jednak ostatecznie z uwagi na swój stan wycofał się (reżyserem został Mike Nichols). Od 1969 wraz z Gutowskim odsprzedali prawa do powieści Niebieska gitara (Blue Guitar) i mieli zostać koproducentami ekranizacji, reżyserowanej przez Rogera Vadima z rolami głównymi Jane i Peter Fonda, ostatecznie nie zrealizowanej. Potem zdecydował się zrealizować adaptację szekspirowskiej sztuki Makbet. Tragedia Makbeta (Macbeth, 1971), szesnasta filmowa transpozycja sztuki, była oceniana przez recenzentów jako wyjątkowo brutalna i „surowa w swej umotywowanej przemocy”, ponadto oddawała „zimny, barbarzyński klimat sztuki Szekspira”. National Board of Review uznała Tragedię Makbeta Polańskiego za najlepszy film roku.

W 1972 wyjechał do Włoch, gdzie na podstawie scenariusza Bracha, na zlecenie producenta Carla Pontiego nakręcił kolejny film traktujący o obłędzie. Główna bohaterka filmu Co? (Che? 1972), ucieleśniana przez Sydne Rome, udaje się do willi śródziemnomorskiej zamieszkanej przez ekscentryczne osobowości.

W 1976, ponownie wyjechawszy do Europy, nakręcił w koprodukcji francusko-amerykańskiej film Lokator (The Tenant), również oparty na scenariuszu Bracha, który z kolei był adaptacją powieści Rolanda Topora Chimeryczny lokator (1964).

Po realizacji Lokatora otrzymał w 1976 francuskie obywatelstwo. Na zaproszenie Bawarskiej Opery Narodowej wyjechał do Monachium, gdzie wystawił Rigoletto Giuseppe Verdiego. Premiera Rigoletta w październiku 1976 w monachijskim Teatrze Narodowym została owacyjnie przyjęta przez publiczność. Wówczas otrzymał propozycję przełożenia na język filmu książki Pierwszy grzech główny (1973) Lawrence’a Sandersa, na podstawie której scenariusz miał napisać Towne. Powróciwszy wówczas do Stanów Zjednoczonych, planował ubiegać się o zieloną kartę, jednak po skandalu związanym z oskarżeniem o molestowanie seksualne Samanthy Gailey dalsza kariera w Stanach Zjednoczonych okazała się niemożliwa.

W 1979 nakręcił w plenerach normandzkich i bretońskich film Tess, poświęcony piętnu odrzucenia przez społeczność, któremu nadał rysy autobiograficzne. Adaptacja Hardy’ego przedstawiała losy upadłej arystokratki (Nastassja Kinski), która zostaje zgwałcona przez fałszywego protektora podającego się za jej dalekiego krewnego. Polański wybrał Kinski jako odtwórczynię głównej roli, gdyż przypominała mu ona Sharon Tate, zwłaszcza że obie miały urodziny tego samego dnia, 24 stycznia. Jednakże proces produkcji Tess był dla reżysera trudnym doświadczeniem; łączny budżet filmu opiewał na 10 milionów dolarów. Przed katastrofą finansową filmu, którą zapowiadały mało życzliwe recenzje we Francji, uratowała Tess dystrybucja w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Tess została nagrodzona trzema Oscarami (za scenografię, zdjęcia i kostiumy), Złotym Globem dla najlepszego filmu oraz trzema Cezarami; w tym ostatnim przypadku również Polański znalazł się wśród nagrodzonych.

W 1981 na krótko powrócił do Polski, gdzie wystawił w warszawskim Teatrze na Woli Amadeusza Petera Shaffera, dwa lata przed filmem Miloša Formana. Wystąpił jednocześnie jako odtwórca głównej roli Mozarta. Gdy jednak wyjechał do Paryża w grudniu 1981, wskutek ogłoszenia stanu wojennego swobodna działalność artystyczna w Polsce okazała się niemożliwa. W 1984 opublikował nakładem wydawnictwa William Morrow and Company swoją autobiografię w języku angielskim pod tytułem Roman, przetłumaczoną na język polski przez Kalinę i Piotra Szymanowskich w 1989. Okres jego długiej nieobecności w świecie filmu został przerwany wtedy, gdy otrzymał szansę na reżyserię planowanego od 1974 filmu marynistycznego pod tytułem Piraci(1986). Kręcony w Tunezji z udziałem Waltera Matthau film rozczarował krytyków, okazując się zarówno artystyczną, jak i komercyjną porażką; przyczyna złego odbioru Piratów tkwiła w porównaniach z filmem Kapitan Blood (1935) Michaela Curtiza – na niekorzyść Polańskiego.

Dzięki pomocy Bracha opracował projekt kolejnego filmu o roboczym tytule The Paris Project. Do udziału w projekcie o budżecie opiewającym na 20 milionów dolarów, który ostatecznie otrzymał tytuł Frantic (1988), Polański nakłonił Harrisona Forda. Inspirowany dziełami Alfreda Hitchcocka i Fritza Langa film ukazywał losy kardiologa (Ford), którego żona podczas wizyty w Paryżu znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Oprócz zdjęć w oryginalnej scenerii Paryża ekipa filmowa zbudowała w atelier kopię dyskoteki Les Bains-Douches oraz klubu Chez Régine. Frantic był chwalony za sprawną reżyserię, choć zdarzały się głosy rozczarowania brakiem surrealizmu, z którego Polański był znany.

W 1991 przewodniczył jury 44. Międzynarodowego Festiwalu Filmowemu w Cannes, które nagrodziło Złotą Palmą film Barton Fink autorstwa Joela i Ethana Coenów.

11 marca 1998 został wybrany członkiem francuskiej Académie des beaux-arts (zwanej Akademią Nieśmiertelnych), ceremonia odbyła się w grudniu 1999 w Paryżu, natomiast Szpadę Honoru z tej okazji zaprojektował jego przyjaciel Gene Gutowski, zaś wygrawerowane na niej motto podał sam Polański: „Nihil magnum sine ardore” („nie można osiągnąć wielkości bez pasji”).

Po klęsce Dziewiątych wrót zdecydował się dokonać zwrotu w swojej twórczości. Za sprawą Iana Burlinghama jesienią 1999 przeczytał angielski przekład autobiografii Władysława Szpilmana, kompozytora, który dzięki życzliwym mu ludziom przetrwał inwazję niemiecką na Polskę, pobyt w getcie warszawskim oraz zniszczenie stolicy Polski w wyniku powstania warszawskiego. O ile pierwszą próbę nakręcenia dziejów Szpilmana podjęto tuż po II wojnie światowej, w wyniku ingerencji władz komunistycznych powstał film Miasto nieujarzmione (1950), który miał niewiele wspólnego z pierwotnym materiałem. Gorącym orędownikiem ekranizacji losów Szpilmana był Gene Gutowski, który planując reżyserię Polańskiego nad będącym dopiero w sferze marzeń filmem, spotykał się już w tej sprawie z głównym bohaterem opowieści. Polański, podjąwszy próbę uchwycenia losów Szpilmana, zdecydował się nie powtórzyć błędu polegającego na rezygnacji z nakręcenia ekranizacji książki Thomasa Keneally’ego Lista Schindlera (powieść wyreżyserował Steven Spielberg w 1993). W koprodukcji brytyjsko-niemiecko-francusko-polskiej Polański nakręcił film wojenny Pianista (The Pianist, 2002) na podstawie scenariusza Ronalda Harwooda. W rolę Szpilmana wcielił się Adrien Brody, a operatorem zdjęć został Paweł Edelman. Pomimo negatywnych recenzji w Polsce oraz we Francji, Pianista spotkał się z uznaniem anglosaskich krytyków. Film odniósł spory sukces artystyczny, zdobywając Złotą Palmę na 55. MFF w Cannes, siedem Cezarów oraz trzy Oscary (za najlepszą reżyserię, scenariusz adaptowany oraz rolę męską). Przy budżecie 35 milionów dolarów Pianista przyniósł 120 milionów dolarów dochodów. Praca nad tym filmem była swego rodzaju zwieńczeniem współpracy filmowej Gutowskiego i Polańskiego po ponad 40 latach od jej podjęcia.

Na fali sukcesu Pianisty Polański zjawił się w Polsce, gdzie zagrał istotną rolę drugoplanową fircykowatego Papkina w Zemście (2002) Andrzeja Wajdy na podstawie komedii Aleksandra Fredry. To właśnie w Zemście Polański śpiewał piosenkę pod tytułem Oj kot, której fragment został wykorzystany w singlu promującym film.

W 2017 zrealizował film Prawdziwa historia (D’après une histoire vraie) na podstawie powieści Delphine de Vigan. Tematem filmu są losy pisarki (Seigner), która otrzymuje anonimowe listy z pogróżkami za ujawnienie w swojej powieści informacji dotyczących najbliższej rodziny. Prawdziwa historia spotkała się z mieszanym odbiorem; jedni chwalili film za sprawną rzemieślniczą robotę (przede wszystkim za zdjęcia Edelmana), inni natomiast porównywali film Polańskiego do najgorszego wariantu opery mydlanej.

W 2019 na 76. MFF w Wenecji zaprezentował premierowo film Oficer i szpieg (J’accuse), poświęcony aferze Dreyfusa, najgłośniejszemu procesowi schyłku XIX wieku we Francji. Oficer i szpieg zdobył Wielką Nagrodę Jury, a także nagrodę FIPRESCI, jednak zwłaszcza przez anglosaskich krytyków został przyjęty chłodno ze względu na akademickie przedstawienie wydarzeń zachodzących wokół procesu Alfreda Dreyfusa. We Francji Oficer i szpiegotrzymał trzy Cezary, w tym dla Polańskiego za najlepszą reżyserię, co skłoniło część publiczności do przedwczesnego opuszczenia ceremonii oraz wybuczenia werdyktu Akademii Sztuki i Techniki Filmowej.


„…Mnie Polacy uchronili, także trudno mi pogodzić się z tego rodzaju pojęciami, ale to, że byli tzw. szmalcownicy, jak to się nazywało po polsku, to jest sprawą historii, a nie jakiegoś zdania…” – tak odpowiedział Roman Polański zapytany czy zgadza się z tezą, że Polacy byli wspólnikami Trzeciej Rzeszy w Zagładzie Żydów.



Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page