„…Jeśli, żeby zarabiać podwójnie, trzeba dwa razy tyle pracować, to nie widzę, gdzie tu jest jakiś zysk?...” – Lucjan Kydryński.
Lucjan Kydryński (ur. 6 stycznia 1929 w Grudziądzu – zm. 9 września 2006 w Warszawie, pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie) – dziennikarz, konferansjer, publicysta.
Wojna zastała Kydryńskich w Krakowie. To ciekawe i mało znane, że losy splotły się z Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem. Młody Karol przyjaźnił się wtedy z Juliuszem, starszym bratem Lucjana. Po śmierci ojca Karol zamieszkał nawet u Kydryńskich, a podczas wojny wspólnie z przyjacielem pracował w kamieniołomach miejscowej fabryki sodu.
Lucjan Kydryński ukończył studia dziennikarskie na krakowskim Uniwersytecie Jagiellońskim w 1951 roku.
Przez lata był felietonistą w „Przekroju”, w którym prowadził m.in. dział recenzji filmowych podpisywanych pseudonimem „Aleksandra”. Jak sam wspomina w książce „Przejazdem przez życie... Kroniki rodzinne” pierwsze szlify w zawodzie rozpoczął w krakowskim „Przekroju”, gdzie w redakcji niemal od razu przejął dział kultury, który odziedziczył po Jerzym Waldorffie.
Prowadził liczne festiwale i koncerty telewizyjne, przez lat prowadził festiwale w Opolu i w Sopocie. W latach 60 i 70. na scenie w Operze Leśnej towarzyszyły mu m.in. Irena Dziedzic, Krystyna Loska, Bożena Walter, Edyta Wojtczak i Lucyna Winnicka. W 1988 r. w prowadzeniu koncertu pomagał m.in. syn Marcin. Po latach, w 2003 roku Kydryńskiego nagrodzono w Sopocie „Bursztynowym Słowikiem”. Zrobiono wtedy wyjątek, bo zazwyczaj jest to nagroda przyznawana tylko piosenkarzom.
„…Para: Irena Dziedzic i Lucjan Kydryński, najbardziej utkwiła mi w pamięci - pisał w swoim "Telewizyjnym alfabecie wspomnień" Jerzy Gruza wspominając festiwal sopocki. - Być może dlatego, że rywalizacja między tymi ówczesnymi "personalities" rozpalała spory, domysły i plotki. To było dwoje ambitnych, inteligentnych ludzi, których osobowości przeważały często to, co było samą zawartością festiwalu: czyli śpiewania z orkiestrą. Jakoś pasowali do siebie, mimo że prywatnie nie przepadali za sobą. Ale ich obecność na estradzie nadawała całemu wydarzeniu pewien charakter spotkania towarzyskiego. Publiczność miała poczucie, że jest zaproszona na to spotkanie. Czuła się zaszczycona. A jeszcze, gdy Irena zatańczyła z Demisem Roussosem podczas koncertu, wszyscy oszaleli…”.
W Polskim Radio i TVP prowadził m.in.: Wiolinem i basem, a później Rewię Piosenek, "Świat operetki", a w TVP "Muzyka lekka, łatwa i przyjemna".
Lucjan Kydryński jest autorem kilkunastu książek, m.in.: monografii George’a GershwinaGershwin (1975), Johanna Straussa Jan Strauss (1979), jako wieloletnim konferansjerem duetu fortepianowego Marek i Wacek, napisał monografię Marek i Wacek: historia prawdziwa (1990), Przejazdem przez życie...: kroniki rodzinne (2005), Przewodnik operetkowy: wodewil, operetka, musical,
Przewodnik po filmach muzycznych, Usta milczą dusza śpiewa. Opowieść o życiu i twórczości Franciszka Lehára (1992).
Lucjan Krydryński jest laureat „Diamentowego Mikrofonu”, 14 września 2006 Prezydent RP Lech Kaczyński, w uznaniu wybitnych zasług dla kultury polskiej oraz za działalność publicystyczną, nadał mu pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Kydryński w książce "Życie wśród gwiazd" pisał: "Od pięćdziesięciu lat chodzę do teatru i na koncerty. To, oczywiście, nie jest jakąś osobliwą sensacją: wszyscy chodzą, a w każdym razie wszyscy mniej więcej kulturalni. Różnica polega tylko na tym, że większość po latach zapomina, co widziała i słyszała, natomiast ja - pamiętam. I jeśli spisałem swoje wrażenia, rozmowy, refleksje, to po to właśnie, by także innym przywołać w pamięci to, co działo się na naszych - i nie tylko na naszych - scenach i estradach przez ostatnie pół wieku…".
A ja mogę napisać, że od 40 lat spotykam wybitne postaci z całego świata, często pisałem o nich od razu, nieraz po latach, do tego wszystkiego dodaje jeszcze zdjęcia, które nie kłamią, pokazują, jak było. Ale wspomnienie i zdjęcie, to dopiero całość.
Bardzo lubiłem w czasie moich przylotów do Warszawy odwiedzać Lucjana Kydryńskiego w latach 80-tych i 90-tych, który jako felietonista współpracował również z naszym nowojorskim magazynem „Kariera”. Często w numerze mój tekst było koło Kydryńskiego, a nieraz jak w przypadku Wieslawa Ochmana, on napisał tekst, a ja dołożyłem zdjęcia.
Już jak szedłem ul. Piękną, która przechodzi w ul. Górnośląską na której mieszkał Kydryński, byłem podniecony tym co nastąpi. Zawsze była to rozmowa na najwyższym poziomie, a do tego dowcipna, co wbrew pozorom nie jest łatwe. Kydryński miał to pewnie wrodzone. Wybrałem zdjęcia z 13 lipca 1988 r. z jego mieszkania, gdzie jak sam powiedział czuł się najlepiej. A to wbrew pozorom w fotografii jest bardzo ważne. Często zdjęcia studyjne w obcym wnętrzu, pokazują zupełnie inną twarz osoby fotografowanej.
„…Majątek małżeństwa składa się: z tego co mężowi udało się zaoszczędzić i z tego co żonie nie udało się wydać…” – Lucjan Kydryński.
PORTRAIT with HISTORY Lucjan Kydryński (1929-2006)
"... If you have to work twice as much to earn double, I can't see where there is any profit? ..." - Lucjan Kydryński.
Lucjan Kydryński (born on January 6, 1929 in Grudziadz - died on September 9, 2006 in Warsaw, buried in Aleja Zasłużonych at the Powązki Wojskowe Cemetery in Warsaw) - journalist, master of ceremonies, publicist.
The war found the Kydryński family in Krakow. It is interesting and little known that the fate intertwined with Karol Wojtyła, the later pope. Young Karol was then friends with Juliusz, Lucjan's older brother. After the death of his father, Karol even lived with the Kydryński family, and during the war he worked with a friend in the quarries of the local sodium factory.
Lucjan Kydryński graduated from journalism at the Krakow Jagiellonian University in 1951.
For years he was a columnist in Przekrój, in which he led, among others department of film reviews signed with the nickname "Alexander". As he himself mentions in the book "Przejazdem przez życia ... Chronicles" he began his first professional career in the Krakow "Przekrój", where in editorial he took over the culture department, which he inherited from Jerzy Waldorff.
He hosted numerous festivals and television concerts, for years he ran festivals in Opole and Sopot. In the 1960s and 1970s, he was accompanied on the stage at the Forest Opera by Irena Dziedzic, Krystyna Loska, Bożena Walter, Edyta Wojtczak and Lucyna Winnicka. In 1988, he led the concert, including son of Marcin. Years later, in 2003 Kydryński was awarded the "Amber Nightingale" in Sopot. An exception was made then, because it is usually awarded only to singers.
"... Couple: Irena Dziedzic and Lucjan Kydryński, the most stuck in my memory - wrote in his" TV alphabet of memories "Jerzy Gruza recalling the Sopot festival. - Perhaps because the rivalry between those "personalities" at the time ignited disputes, guesses and rumors. They were two ambitious, intelligent people whose personalities often outweighed what was the content of the festival itself: that is singing with the orchestra. Somehow they matched, although they did not like each other privately. But their presence on the stage gave the whole event a character of a social event. The audience felt that they were invited to this meeting. She felt honored. And yet, when Irena danced with Demis Roussos during the concert, everyone went crazy ... ". In Polish Radio and TVP, he conducted, among others: Wiolin and bass, and later the Song Revue, "Świat operetki", and on TVP "Light, easy and pleasant music". Lucjan Kydryński is the author of several books, including the monograph of George Gershwin Gershwin (1975), Johann Strauss Jan Strauss (1979), as a long-time master of the piano duo Marek and Wacek, he wrote the monograph Marek and Wacek: True History (1990) , Traveling Through Life ...: family chronicles (2005), Operetta guide: vaudeville, operetta, musical, A guide to music films, the mouth is silent, the soul is singing. A tale of the life and work of Franciszek Lehár (1992). Lucjan Krydryński is a laureate of the "Diamond Microphone", September 14, 2006 President of the Republic of Poland Lech Kaczyński, in recognition of outstanding services to Polish culture and for journalistic activity, posthumously awarded him the Officer's Cross of the Order of the Rebirth of Poland. Kydryński wrote in the book Życie z Gwiazdami: "For fifty years I have been going to the theater and to concerts. This, of course, is not a peculiar sensation: everyone goes, and in any case all more or less cultural. The only difference is that most after years he forgets what she saw and heard, but I remember. And if I wrote down my impressions, conversations, reflections, it was to remind others that was happening on our - and not only on our - stages and stages over the last half century ... "
And I can write that I've been meeting outstanding people from all over the world for 40 years, I often wrote about them right away, sometimes years later, to which I add photos that don't lie, show how it was. But the memory and the photo are just a whole. During my arrivals to Warsaw, I really liked to visit Lucjan Kydryński in the 80's and 90's, who as a columnist also cooperated with our New York magazine "Career". Often in the issue my text was near Kydryński, and sometimes as in the case of Wieslaw Ochman, he wrote the text and I added photos. Already as I was walking along ul. Piękna, which goes into ul. Upper Silesian where Kydryński lived, I was excited about what would happen. It has always been a conversation at the highest level, and funny, which, contrary to appearances, is not easy. Kydryński probably had it innate. I chose photos from July 13, 1988 from his apartment, where he said he felt best. Contrary to appearances, it is very important in photography. Often, studio photos in a foreign interior show a completely different face of the photographed person. "... The property of a marriage consists of: what the husband managed to save and what the wife failed to spend ..." - Lucjan Kydryński.
Comentarios