“…Kogóż nie interesują słabostki wielkich ludzi? Któż nie lubi podglądać historii przez dziurkę od klucza?...” – Marian Brandys.
Marian Brandys (ur. 25 stycznia 1912 w Wiesbaden, 20 listopada 1998 w Warszawie, pochowany razem z żoną Haliną Mikołajską na Cmentarzu leśnym w Laskach) – prozaik, reportażysta.
Urodził się w inteligenckiej rodzinie Henryka i Eugenii Landau, pochodzenia żydowskiego zasymilowanej w Polsce. Brandysowie byli właścicielami banku w Łodzi. Marian i o cztery lata młodszy brat Kazimierz uczęszczali do Szkoły Zgromadzenia Kupców Miasta Łodzi – jednej z najlepszych w Europie męskich szkół, w której języków obcych uczyli zagraniczni nauczyciele. Marian ukończył studia na Wydziale Prawa UW, jak jego brat, również późniejszy pisarz i został aplikantem sądowym.
Na stopień podporucznika został mianowany ze starszeństwem z 1 stycznia 1934 i 815. lokatą w korpusie oficerów rezerwy piechoty. W czasie kampanii wrześniowej walczył w szeregach 180 pułku piechoty należącego do 50 Dywizji Piechoty. 6 października, po zakończeniu bitwy pod Kockiem, dostał się do niemieckiej niewoli w Woli Guławskiej. W latach 1939–1945 przebywał kolejno w Oflagu IV C Colditz, Oflagu II A Prenzlau, Stalagu II B i od 12 września 1940 w Oflagu II C Woldenberg.
Po wyzwoleniu z oflagu wstąpił do PPR i rozpoczął pracę w sądownictwie wojskowym. W ostatnich miesiącach wojny był, razem z Edmundem Osmańczykiem, korespondentem frontowym w Berlinie.
Po wojnie pracował jako dziennikarz (m.in. reporter i publicysta tygodnika „Świat”). Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz Polskiego PEN Clubu. Pod koniec lat 70. XX wieku związał się z opozycją demokratyczną. W 1976 był jednym z sygnatariuszy protestu przeciwko planowanym zmianom w Konstytucji PRL tzw. Memoriału 101. Należał do Towarzystwa Kursów Naukowych i był członkiem jego rady programowej. 20 sierpnia 1980 roku podpisał apel 64 uczonych, pisarzy i publicystów do władz komunistycznych o podjęcie dialogu ze strajkującymi robotnikami.
W latach 50. i początku lat 60. publikował głównie reportaże, wydane w zbiorach m.in. Spotkania włoskie, O królach i kapuście. Pisał również książki i opowiadania dla dzieci i młodzieży m.in. Śladami Stasia i Nel oraz Z panem Biegankiem w Abisynii, będące relacją z podróży reporterskiej do Egiptu, Sudanu i Abisynii. W swoich książkach o tematyce historycznej, skupił się na historii Polski epoki rozbiorów, głównie czasach napoleońskich oraz Królestwa Kongresowego. Specjalizował się w biografiach ciekawych postaci tego okresu m.in. Marii Walewskiej w Kłopotach z Panią Walewską, Stanisława Poniatowskiego – bratanka króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w Nieznanym księciu Poniatowskim, Józefa Sułkowskiego – adiutanta Napoleona w Oficerze największych nadziei, Jana Kozietulskiego w Kozietulski i inni,generała Józefa Zajączka w Generale Arbuzie. W swoich książkach i esejach ważne wydarzenia historyczne przedstawiał przez pryzmat losów jednostek, ich postaw i życiowych wyborów. Jego głównym dziełem jest pięciotomowy Koniec świata szwoleżerów, opisujący ciąg dalszy losów bohaterów wojen napoleońskich z Kozietulskiego i innych: Wincentego Krasińskiego, Tomasza Łubieńskiego, Walentego Zwierkowskiego i ich różne postawy w czasach Królestwa Kongresowego i powstania listopadowego.
Jego książki cieszyły się ogromnym zainteresowaniem czytelników, osiągając wielotysięczne nakłady. Zostały przetłumaczone na kilka języków obcych m.in. niemiecki, rosyjski, francuski.
Był również współautorem scenariuszy (na podstawie własnych opowiadań) do filmów fabularnych: Tarpany i Ludzie z pociągu oraz autorem scenariusza i komentarza do filmu dokumentalnego Grunwald – rok 1410. Zakon krzyżacki napada na Polskę.
Wielokrotnie odznaczany m.in.: 1950 – z okazji Święta 22 lipca otrzymał Nagrodę Państwową III stopnia za Spotkania włoskie; 1953 – otrzymał nagrodę państwową III stopnia; 1997 – Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski; 1954 – Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski; 1955 – Medal 10-lecia Polski Ludowej.
Jest autorem m.in.: Spotkania włoskie (1949); Piotr i Maria (1950); Początek opowieści (1952; o budowie Nowej Huty); O królach i kapuście (1954); Wyprawa do oflagu (1955); Nieznany książę Poniatowski (1960); Oficer największych nadziei (1964); Kozietulski i inni (1967); Kłopoty z Panią Walewską (1969); Koniec świata szwoleżerów(1972–1979) t. 1 Czcigodni weterani, t. 2 Niespokojne lata, t. 3 Rewolucya w Warszawie, t. 4 Zmęczeni bohaterowie, t. 5 Nieboska komedia. Ogień i popiół; Z dwóch stron drzwi (1982); Strażnik królewskiego grobu (1984); Generał Arbuz (1988); Moje przygody z historią (1990); Moje przygody z wojskiem (1993); Jasienica i inni (1995); Dziennik 1972 (1996); Dziennik 1976-77 (1996); Dziennik 1978 (1997).
Pierwsze poważne zdjęcia Marianowi Brandysowi zrobiłem 19 września 1988 r. w PKiN w Warszawie, kiedy polski PEN-Club został reaktywowany. Zaprosił mnie Artur Międzyrzecki i jako jedyny miałem prawo robić tam zdjęcia. Oprócz Mariana Brandysa, byli m.in. Artur Międzyrzecki, Władysław Bartoszewski, Jerzego Turowicza, Juliana Stryjkowskiego, Jana Błońskiego, Jerzego Ficowskiego, Henryka Berezę, Stefana Kisielewskiego, Jan Józef Szczepański, Bronisława Geremka i wiele innych znakomitości. Tu właśnie zrobiłem pierwsze zdjęcia Mariana Brandysa, wzięłem od niego adres i w czasie następnej bytności w Warszawie odwiedziłem go 24 stycznia 1989 r. w mieszkaniu w Warszawie. Kiedy wysłałem mu odbitki po tej sesji, napisał mi piękny list:
MARIAN BRANDYS
Warszawa, 24 I 1989
Sztuka Pana Czaplińskiego podoba mi się przede wszystkim dlatego, że fotografując myśli nie o tym, aby zabłysnąć swymi nowatorskimi pomysłami, lecz aby najprawdziwiej odtworzyć fotografowanego. Fotografika p.Czaplińskiego zbliża się najbardziej do portretu malarskiego. Bardzo mi się podobają fotoportrety p.Czaplińskiego.
Marian Brandys
„..Zajęcie przez Wojtyłę tronu papieskiego będzie miało konsekwencje znacznie poważniejsze niż straty wywołane jego odejściem z Polski. Po raz pierwszy zostaje papieżem kapłan prawdziwie postępowy, który jednocześnie zna się doskonale na całym mechanizmie kłamstw czerwonych. Cóż to za niesłychany dziw. Biedny naród polski gnębiony najcięższymi opresjami ze strony wschodniego totalizmu, a jednocześnie dwaj jego przedstawiciele (Wojtyła i Brzeziński) zajmują najwyższe stanowiska w hierarchii Zachodu. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie było. Prasa krajowa i telewizja silą się w tej sprawie na obiektywizm, ale wyczuwa się za tym tłumioną irytację. Wiedzą przecież, jak opiekuńczo i życzliwie odnosił się krakowski metropolita do opozycji demokratycznej…“ — Marian Brandys o wyborze Karola Wojtyły na papieża w 1978 r.
PORTRAIT with HISTORY Marian Brandys
“… Who is not interested in the weaknesses of great men? Who doesn't like to see history through a keyhole? ... ”- Marian Brandys.
Marian Brandys (born January 25, 1912 in Wiesbaden, November 20, 1998 in Warsaw, buried with his wife Halina Mikołajska at the forest cemetery in Laski) - prose writer, reporter.
He was born to an intellectual family of Henryk and Eugenia Landau, of Jewish origin assimilated in Poland. The Brandys family owned a bank in Łódź. Marian and four years younger brother Kazimierz attended the School of the Merchants' Assembly of the City of Łódź - one of the best men's schools in Europe, where foreign teachers taught foreign languages. Marian graduated from the Faculty of Law of the University of Warsaw, like his brother, also later a writer, and became a court trainee.
He was appointed to the rank of second lieutenant with the seniority of January 1, 1934 and 815th position in the corps of infantry reserve officers. During the September campaign, he fought in the ranks of the 180th Infantry Regiment belonging to the 50th Infantry Division. On October 6, after the end of the Battle of Kock, he was captured by the Germans in Wola Guławska. In 1939–1945 he stayed in Oflag IV C Colditz, Oflag II A Prenzlau, Stalag II B and from September 12, 1940 in Oflag II C Woldenberg.
After being liberated from the Oflag, he joined the Polish Workers' Party and started working in the military judiciary. In the last months of the war he was, together with Edmund Osmańczyk, a front correspondent in Berlin.
After the war, he worked as a journalist (including a reporter and publicist for the weekly "Świat"). He was a member of the Polish Writers' Association and the Polish PEN Club. At the end of the 1970s, he joined the democratic opposition. In 1976, he was one of the signatories of the protest against the planned changes to the Constitution of the People's Republic of Poland, the so-called Memorial 101. He belonged to the Society for Scientific Courses and was a member of its program council. On August 20, 1980, he signed an appeal by 64 scholars, writers and publicists to the communist authorities to engage in dialogue with the striking workers.
In the 1950s and early 1960s, he published mainly reports, published in the collections of, among others Italian meetings, About kings and cabbage. He also wrote books and short stories for children and teenagers, incl. In the footsteps of Staś and Nel, and With Mr. Bieganek in Abyssinia, which are an account of a journalistic trip to Egypt, Sudan and Abyssinia. In his books on history, he focused on the history of Poland during the partitions, mainly in the Napoleonic era and the Congress Kingdom. He specialized in biographies of interesting figures of that period, incl. Maria Walewska in Kłopoty with Pani Walewska, Stanisław Poniatowski - the nephew of King Stanisław August Poniatowski in the Unknown Prince Poniatowski, Józef Sułkowski - Napoleon's adjutant in the Officer of the Highest Hopes, Jan Kozietulski in Kozietulski and others, General Józef Zajączek in the Arbuz General. In his books and essays, he presented important historical events through the prism of the fate of individuals, their attitudes and life choices. His main work is the five-volume Koniec świata cavoleżerów, describing the fate of the heroes of the Napoleonic wars from Kozietulski and others: Wincenty Krasiński, Tomasz Łubieński, Walenty Zwierkowski and their different attitudes during the Congress Kingdom and the November Uprising. His books enjoyed great popularity among readers, with circulation of several thousand. They have been translated into several foreign languages, including German, Russian, French.
He was also the co-author of scripts (based on his own stories) for feature films: Tarpany and People from the Train, and the author of the script and commentary to the documentary film Grunwald - 1410. The Teutonic Order invades Poland. He was awarded many times, among others: 1950 - on the occasion of the July 22nd holiday, he received the 3rd degree State Prize for Italian Meetings; 1953 - received the 3rd degree state award; 1997 - Grand Cross of the Order of Polonia Restituta; 1954 - Officer's Cross of the Order of Polonia Restituta; 1955 - Medal of the 10th anniversary of People's Poland. He is the author of, among others: Italian Meetings (1949); Piotr and Maria (1950); The beginning of the story (1952; about the construction of Nowa Huta); On kings and cabbage (1954); Expedition to the Oflag (1955); The unknown prince Poniatowski (1960); Officer of the Highest Hopes (1964); Kozietulski et al. (1967); Trouble with Mrs. Walewska (1969); The End of the World of Chevau-Legers (1972–1979) vol. 1 Czcigodni Veterans, vol. 2 Niespokojne lata, vol. 3 Rewolucya in Warsaw, vol. 4 Tired heroes, vol. 5 Nieboska komedia. Fire and ash; On Two Sides of the Door (1982); Guardian of the Royal Tomb (1984); General Watermelon (1988); My Adventures with History (1990); My adventures with the army (1993); Jasienica et al. (1995); Journal 1972 (1996); Journal 1976-77 (1996); Journal 1978 (1997). I took the first serious photos of Marian Brandys on September 19, 1988 at the Palace of Culture and Science in Warsaw, when the Polish PEN-Club was reactivated. Artur Międzyrzecki invited me and I was the only one to take pictures there. Apart from Marian Brandys, there were i.a. Artur Międzyrzecki, Władysław Bartoszewski, Jerzy Turowicz, Julian Stryjkowski, Jan Błoński, Jerzy Ficowski, Henryk Bereza, Stefan Kisielewski, Jan Józef Szczepański, Bronisław Geremek and many other celebrities. It was here that I took the first photos of Marian Brandys, took his address from him, and during my next visit to Warsaw I visited him on January 24, 1989, in an apartment in Warsaw. When I sent him the prints after this session, he wrote me a beautiful letter:
MARIAN BRANDYS
Warsaw, January 24, 1989
I like the art of Mr. Czapliński primarily because when photographing his thoughts not to shine with his innovative ideas, but to most truly recreate the photographed person. The photographer of Mr. Czapliński comes closest to a painting portrait. I like the photos of Mr. Czapliński very much.
Marian Brandys
"... The assumption of the papal throne by Wojtyła will have consequences much more serious than the losses caused by his departure from Poland. For the first time, a truly progressive priest becomes pope who knows the whole mechanism of red lies. What an incredible wonder this is. Poor Polish nation oppressed by the most severe oppressions from Eastern totalizm, and at the same time two of its representatives (Wojtyła and Brzeziński) occupy the highest positions in the hierarchy of the West. There has never been anything like this before. The national press and television are trying to be objective in this matter, but there is a sense of suppressed irritation. They know, after all, how caring and kindly the Krakow metropolitan treated the democratic opposition ... "- Marian Brandys on the election of Karol Wojtyła to the pope in 1978.
Comments