top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraCzesław Czapliński

PORTRET z HISTORIĄ Umberto Eco

Zaktualizowano: 8 sty 2022


„…Kto czyta książki, żyje podwójnie…” – Umberto Eco.


„…Wariaci i dzieci zawsze mówią prawde…” – Umberto Eco.

Umberto Eco (ur. 5 stycznia 1932 w Alessandrii, zm. 19 lutego 2016 w Mediolanie) – semiolog, filozof i mediewista, powieściopisarz, autor felietonów i esejów. 

Sławę przyniosła mu powieść „Imię róży” (1980), dzieło łączące w sobie elementy semiotyki, badań biblijnych, analizy kultury średniowiecza i teorii literatury. Jego kolejne powieści, m.in. „Wyspa dnia poprzedniego” (1994) i „Cmentarz w Pradze” (2010), także stały się światowymi bestsellerami. Eco pisał także prace naukowe, książki dla dzieci i młodzieży, oraz eseje na temat teorii literatury, świata współczesnego, kondycji współczesnych mediów i nauki.

Był profesorem na Uniwersytecie we Florencji oraz na Uniwersytecie w Bolonii. Zajmował się semiotyką/semiologią, procesami komunikacji i estetyką. 

Rozsławiła go twórczość pisarska oraz felietony, które były publikowane w tygodniku „l’Espresso”, a następnie wydane w książkach „Zapiski na pudełku od zapałek”.

Był autorem powieści: “Imię róży” (Il nome della rosa – 1980), „Wahadło Foucaulta” (Il pendolo di Foucault – 1988), „Wyspa dnia poprzedniego” (L’isola del giorno prima – 1994), „Baudolino” (2000), „Tajemniczy płomień królowej Loany” (La misteriosa fiamma della regina Loana – 2004), „Cmentarz w Pradze” (Il cimitero di Praga – 2010), „Temat na pierwszą stronę” (Numero zero – 2015).

Był również autorem niezliczonych prac naukowych i esejów, które ukazywały się również w książkach.

Eco został uhonorowany dziesiątkami tytułów doktora honoris causa (do 2005 było ich 32), między innymi w Polsce przez ASP w Warszawie (1996) i Uniwersytet Łódzki (2015). Był wielokrotnym kandydatem nominowanym do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, wielka szkoda, że nie dostał.

Bardzo do mojej fotografii portretowej pasują słowa Umberto Eco – „…Badaj twarze, nie słuchaj tego, co mówią usta…”. Muszę powiedzieć, że jego niezwykłe skróty myślowe, bardzo mnie zawsze frapowały. W kilku słowach pofrafił powiedzieć myśl, którą inni opisywali w książkach. To świadczy o niezwykłym umyśle.

„…Co robię w latach mojej literackiej ciąży? Gromadzę dokumenty, odwiedzam miejsca i sporządzam mapy, szkicuję plany budynków, a czasami okrętu, jak w „Wyspie dnia poprzedniego”, rysuję także twarze moich bohaterów. Pracując nad „Imieniem róży”, wykonałem portrety wszystkich mnichów, o których pisałem…” – pisał Umberto Eco. Nic dodać nic ująć, tak pracuję nad swoim książkami, do czego dochodzą jeszcze zdjęcia. Do spotkania Umberto Eco przygotowywałem długo, zbierałem materiały o nim, robiłem kserokopie starszych materiałów…

Muszę powiedzieć, że byłem bardzo przygotowany, kiedy 8 listopada 1989 r. w Nowym Jorku, szadłem na spotkanie z Umberto Eco. Miałem pomysł, aby na zdjęciach zbliżyć się do Umberto Eco możliwie najbliżej. Powinno wystarczyć mi nie cała postać, nawet nie cała głowa, a fragment twarzy. Umberto Eco, okazał się niezwykle miłym, dowcipnym facetem. Kiedy już miałem zaplanowane zdjęcia zrobione. Pomyślałem sobie, a gdyby tak Umberto Eco zrobił coś, czego nikt nie ma na zdjęciu. Tak jak Pavarotti przykleił sobie DVD do czoła i się zaśmiewał. Umberto Eco jakby usłyszał moje myśli, gdyż włożył sobie długopis do ust i się uśmiechnął do znajomego.

Już na zakończenie przytoczę wypowiedź Umberto Eco: „Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie”, szczera prawda. Aby napisać kilka zdań, które naprawdę są ważne, męczyłem się bardzo, co nie znaczy, że kiedy już to napisałem, byłem zadowolony, to zupełnie inna sprawa.

PORTRAIT with HISTORY Umberto Eco


"... Whoever reads books lives twice ..." - Umberto Eco.

"... Crazy people and children always tell the truth ..." - Umberto Eco.


Umberto Eco (born January 5, 1932 in Alessandria, died February 19, 2016 in Milan) - semiologist, philosopher and medievalist, novelist, author of columns and essays.

He was famous for his novel "The Name of the Rose" (1980), a work combining elements of semiotics, biblical research, analysis of medieval culture and literary theory. His subsequent novels, incl. "The Island of the Day Before" (1994) and "The Cemetery in Prague" (2010) also became world bestsellers. Eco also wrote scientific works, books for children and teenagers, and essays on the theory of literature, the modern world, the condition of contemporary media and science.

He was a professor at the University of Florence and the University of Bologna. He was involved in semiotics / semiology, communication processes and aesthetics.

He was made famous by his writing and essays, which were published in the weekly "l'Espresso", and then published in the books "Zapiski na obrazku od matchesek".

He was the author of the novels: "The Name of the Rose" (Il nome della rosa - 1980), "Foucault's Pendulum" (Il pendolo di Foucault - 1988), "The island of the previous day" (L'isola del giorno prima - 1994), "Baudolino" ( 2000), "The mysterious flame of Queen Loana" (La misteriosa fiamma della regina Loana - 2004), "The cemetery in Prague" (Il cimitero di Praga - 2010), "Topic for the front page" (Numero zero - 2015).

He has also written countless scholarly works and essays that have also appeared in books.

Eco was awarded with dozens of honorary doctorates (up to 2005 there were 32), including in Poland by the Academy of Fine Arts in Warsaw (1996) and the University of Łódź (2015). He was a multiple nominee for the Nobel Prize in Literature, a great pity he didn't get.

The words of Umberto Eco fit my portrait photography very much - "... Examine the faces, do not listen to what the lips say ...". I must say that his unusual mental shortcuts have always fascinated me. In a few words, he managed to say what others had described in the books. This is evidence of an extraordinary mind. “… What do I do in my literary pregnancy? I gather documents, visit places and make maps, sketch plans of buildings and sometimes a ship, as in "The Island of the Day Before", I also draw the faces of my heroes. While working on "The Name of the Rose", I made portraits of all the monks I wrote about ... " - wrote Umberto Eco. Nothing more, that's how I work on my books, and there are also photos. I spent a long time preparing for the Umberto Eco meeting, collecting materials about him, making photocopies of older materials .

I must say that I was very prepared when, on November 8, 1989 in New York, I went to meet Umberto Eco. I had the idea to get as close to Umberto Eco as possible in the pictures. Not the whole figure should be enough for me, not even the whole head, but a fragment of the face. Umberto Eco turned out to be an extremely nice, witty guy. Once I had the pictures scheduled. I thought to myself, what if Umberto Eco did something that no one has in the picture. Like Pavarotti glued a DVD to his forehead and laughed. Umberto Eco seemed to hear my thoughts as he put a pen in his mouth and smiled at his acquaintance. In closing,

I will quote Umberto Eco: "When the author says he was working on inspiration, he is lying," honestly true. To write a few sentences that really matter, I was exhausted a lot, which doesn't mean that once I wrote it, I was happy, it's another matter entirely.


Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page