top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraCzesław Czapliński

PORTRET z HISTORIĄ Jacek Kaczmarski

Zaktualizowano: 8 sty 2022


„…Kto się rozczarowuje wolnością, ten ją zdradza i sam sobie wystawia świadectwo skretynienia…” – Jacek Kaczmarski.

Jacek Marcin Kaczmarski (ur. 22 marca 1957 w Warszawie, zm. 10 kwietnia 2004 w Gdańsku, pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie) – poeta, prozaik, kompozytor i piosenkarz, twórca tekstów piosenek.

Znany głównie dzięki piosenkom o tematyce historycznej i społeczno-politycznych m.in.: „Mury”, „Nasza klasa”, „Obława”, „Jałta”, „Ballada wrześniowa”.

Powszechnie kojarzony z „Solidarnością” oraz stanem wojennym, gdyż był rozpowszechniana w podziemnych wydawnictwach jako głos antykomunistycznej opozycji.

Jacek Kaczmarski był synem wieloletniego prezesa Zarządu Głównego Związku Polskich Artystów Plastyków Janusza Kaczmarskiego oraz malarki Anny Trojanowskiej-Kaczmarskiej. 

O swoich początkach tak Jacek Kaczmarski wspominał – „…O ile wiem, poszło o miłość. Było tak. Dziadek chciał czy mógł załatwić mamie studia w Paryżu, ale mama pojechała za tatą najpierw do Leningradu, potem do Kijowa. A ponieważ był to koniec stalinizmu, rok 1955, 1956, zobaczyli na własne oczy, jak wygląda ten wymarzony ustrój, jak funkcjonuje. I – jak to się mówi – łuski spadły im z oczu. Tam też zostałem spłodzony, a dokładnie, podczas burzy na Morzu Czarnym, podczas wycieczki rodziców statkiem „Rossija” – dawniej „Adolf Hitler”…”.

Uczęszczał do XV Liceum Ogólnokształcącego im. Narcyzy Żmichowskiej w Warszawie. W 1980 ukończył studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. 

Zadebiutował na Warszawskim Jarmarku Piosenki w 1976 roku, a rok później na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie zdobył nagrodę za utwór „Obława”. Związany był z kabaretem „Pod Egidą” Jana Pietrzaka.

W 1981 roku Jacek Kaczmarski zdobył nagrodę dziennikarzy na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za „Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego”, a już w sierpniu drugą nagrodę na Festiwalu Piosenki Prawdziwej w Gdańsku. Utwór „Mury” stał się hymnem rodzącej się „Solidarności” i antykomunistycznej opozycji.

U schyłku 1981, podczas trasy koncertowej Kaczmarskiego we Francji, w Polsce ogłoszono stan wojenny. Przebywając na emigracji nie wracając do Polski koncertował również w Nowym Jorku, gdzie spotkałem się z nim w lutym 1983 r. i chodziliśmy po Nowym Jorku, przez kilka godzina, zrobiłem mu wówczas serię portretów. Kiedy natrafiliśmy na metalowy płot z ostrymi prętami, kręciliśmy się koło niego dość długo, nic nie komentując, tylko uśmiechając się kwaśnie do siebie. Muszę powiedzieć, że jak na młodego wówczas człowieka, był niezwykle poważny i wyważony w słowach. Nawet bym powiedział oszczędny w słowach. Myślę, że to właśnie daje poezja.

Obserwowałem potem dość długo, jak Jacek występował na rzecz podziemnej „Solidarności”, brał udział w licznych akcjach charytatywnych. W 1984 został członkiem Redakcji Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa w Monachium z własnym programem „Kwadrans Jacka Kaczmarskiego”. Pisał też komentarze polityczne, prowadząc audycję „Fakty, Wydarzenia, Opinie”. W tym samym czasie wydawane nielegalnie w podziemiu kasety z utworami Kaczmarskiego krążyły po Polsce. W RWE pracował do zamknięcia sekcji polskiej w 1994 roku. Na emigracji powstały kolejne nowe zbiory poezji i albumy, a wśród nich: Zbroja (1982), Przejście Polaków przez Morze Czerwone (1983), Mój Zodiak (1985), Kosmopolak (1987), Notatnik australijski (1988), Dzieci Hioba (1989) oraz Głupi Jasio (1989).

Po powrocie do Polski w 1990 roku odbył, wraz ze Zbigniewem Łapińskim, pierwszą po 9 latach emigracji trasę koncertową, za której płytową wersję (Live) otrzymał w 2001 roku „Złotą Płytę”.

W roku 1995 Jacek Kaczmarski wraz z żoną Ewą i 7-letnią córką Patrycją osiedlił się w Australii, skąd przyjeżdżał do Polski na koncerty i promocje kolejnych płyt. Pobyt w Australii zaowocował nowymi tekstami, utrwalonymi na płycie Między Nami (1997) oraz Dwie Skały, nagranej w grudniu 1999 roku. Pisał też kolejne powieści, które ukazały się w Polsce: „Plaża dla psów”, O aniołach innym razem – z 1999 roku oraz Napój Ananków (2000). Kolejną złotą płytę otrzymał za „Krzyk”.

W marcu 2002 zdiagnozowano u Jacka Kaczmarskiego raka przełyku. Na początku 2003 przeszedł zabieg tracheotomii. W późniejszym czasie leczył się u jednego z warszawskich znachorów, który kilka lat po jego śmierci okazał się być oszustem. Na początku 2004 Kaczmarski całkowicie stracił głos i kontaktował się jedynie w formie pisemnej. 17 marca 2004 otrzymał nagrodę „Fryderyka” za całokształt twórczości.

Nagrobek, pierwotnie przedstawiający struny gitary rozpięte między dwiema skałami, został zdewastowany. Autorem przeprojektowania uwzględniającego kradzież strun jest Janusz Kaczmarski, ojciec poety.

Jacek Kaczmarski był przede wszystkim poetą. Napisał ponad 600 wierszy i 5 powieści. 

Jacek Kaczmarski wspominając – „…Ja Mury napisałem w 1978 roku jako utwór o nieufności do wszelkich ruchów masowych. Usłyszałem nagranie Lluísa Llacha i śpiewający, wielotysięczny tłum i wyobraziłem sobie sytuację – jako egoista i człowiek, który ceni sobie indywidualizm w życiu – że ktoś tworzy coś bardzo pięknego, bo jest to przepiękna muzyka, przepiękna piosenka, a potem zostaje pozbawiony tego swojego dzieła, bo ludzie to przechwytują. Dzieło po prostu przestaje być własnością artysty i o tym są Mury. I ballada ta sama siebie wywróżyła, bo z nią się to samo stało…”.

A już podsumowując poezję Jacek Kaczmarski powiedział – „…Poezja nie służy ułatwianiu życia ludziom. Otwiera im oczy na pewne aspekty istnienia…”.

PORTRAIT with HISTORY Jacek Kaczmarski (1957-2004)

"... Who is disappointed in freedom, betrays it and issues a certificate of self-creation ..." - Jacek Kaczmarski.

Jacek Marcin Kaczmarski (born on March 22, 1957 in Warsaw, died on April 10, 2004 in Gdańsk, buried in Aleja Zasłużonych at the Powązki Military Cemetery in Warsaw) - poet, prose writer, composer and singer, songwriter.

Known mainly for songs on historical and socio-political themes, among others: "Walls", "Our class", "Obława", "Yalta", "September ballad".

Commonly associated with Solidarity and martial law, as it was disseminated in underground publications as the voice of the anti-communist opposition.

Jacek Kaczmarski was the son of many years president of the Main Board of the Association of Polish Artists Janusz Kaczmarski and painter Anna Trojanowska-Kaczmarska.

This is how Jacek Kaczmarski mentioned his beginnings - "... as far as I know, it was about love. It was like that. Grandpa wanted if he could arrange his mother's studies in Paris, but my mother followed my father first to Leningrad, then to Kiev. And because it was the end of Stalinism, in 1955 and 1956, they saw with their own eyes what this dream system looks like, how it works. And - as the saying goes - scales fell from their eyes. There, I was begotten, and more precisely, during a storm in the Black Sea, during my parents' trip on the ship "Rossija" - formerly "Adolf Hitler" ... ".

 He attended the XV High School. Narcyza Żmichowska in Warsaw. In 1980 he graduated from the Faculty of Polish Studies at the University of Warsaw.

He made his debut at the Warsaw Song Fair in 1976, and a year later at the Student Song Festival in Krakow he won an award for the song "Obława". He was associated with the cabaret "Pod Egidą" by Jan Pietrzak.

In 1981, Jacek Kaczmarski won the journalists' award at the Polish Song Festival in Opole for 'Epitaph for Włodzimierz Wysocki', and in August the second prize at the True Song Festival in Gdańsk. The song "Walls" became a hymn of the emerging "Solidarity" and anti-communist opposition. In late 1981, during the Kaczmarski concert tour in France, martial law was declared in Poland. While in exile without returning to Poland, he also gave concerts in New York, where I met him in February 1983 and we walked around New York for a few hours, then I made him a series of portraits. When we came across a metal fence with sharp bars, we wandered around it for quite a long time, not commenting on anything but smiling sourly to ourselves. I must say that for a young man at the time, he was extremely serious and balanced in words. I would even say frugal in words. I think that's what poetry gives. Then I watched quite a long time, as Jacek performed for underground Solidarity, he took part in numerous charity activities. In 1984 he became a member of the Editorial Board of the Polish Radio Free Europe in Munich with his own program "Jacek Kaczmarski's Kwadrans". He also wrote political comments, running the program Facts, Events, Opinions. At the same time, Kaczmarski's cassettes issued illegally in the underground were circulating in Poland. He worked at RWE until the closing of the Polish section in 1994. More new poetry collections and albums were created in exile, including: Armor (1982), Poles Crossing the Red Sea (1983), My Zodiac (1985), Kosmopolak (1987), Australian Notebook (1988), Children of Job (1989) and Stupid Jasio (1989).

After returning to Poland in 1990, together with Zbigniew Łapiński, he made his first concert tour after 9 years of emigration, for which he received the "Gold Record" in 2001 (Live). In 1995, Jacek Kaczmarski, together with his wife Ewa and 7-year-old daughter Patrycja, settled in Australia, from where he came to Poland for concerts and promotions of subsequent albums. His stay in Australia resulted in new lyrics, recorded on the album Między Nami (1997) and Dwa Skały, recorded in December 1999. He also wrote other novels that appeared in Poland: "Beach for dogs", About angels at another time - from 1999 and Drink Ananków (2000). He received another gold record for Scream. In March 2002, Jacek Kaczmarski was diagnosed with esophageal cancer. At the beginning of 2003 he underwent tracheotomy. Later he was treated by one of the Warsaw quacks, who turned out to be a cheater a few years after his death. At the beginning of 2004, Kaczmarski completely lost his voice and contacted him only in writing. On March 17, 2004, he received the Fryderyk Award for lifetime achievement. The tombstone, originally depicting the guitar strings stretched between two rocks, was devastated. Janusz Kaczmarski, the poet's father, was the author of the redesign taking into account string theft. Jacek Kaczmarski was primarily a poet. He wrote over 600 poems and 5 novels. Jacek Kaczmarski recalling - "... I wrote the Walls in 1978 as a song about distrust of all mass movements. I heard the recording of Lluís Llach and the singing crowd of many thousands and I imagined the situation - as an egoist and a man who values ​​individualism in life - that someone creates something very beautiful, because it is beautiful music, a beautiful song, and then he is deprived of his work, because people intercept it. The work simply ceases to be the artist's property and that's what the Walls are about. And the ballad itself had its root, because it happened to her ... " Summing up poetry, Jacek Kaczmarski said - "... Poetry is not meant to make life easier for people. It opens their eyes to certain aspects of existence ... "


Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page