Muszę powiedzieć tak, że spotkanie Barbary Krafftówny i Leonidasa Dudarewa-Ossetyńskiego w Los Angeles w sierpniu 1983 r., gdzie poleciałem z Nowego Jorku, aby zrobić studio w Hollywood, to przypadek, jakiego się nie spodziewałem. Miałem nie tylko szansę na zrobienie zdjęć w bardzo naturalnym wnętrzu, ale również odbycie rozmowy, na temat tego, co wspólnie robią w Los Angeles.
Leonidas Dudarew-Ossetyński (ur. 22 października 1910 w Wilnie – zm. 28 kwietnia 1989 w Los Angeles) – aktor, reżyser. "Urodziłem się na nieszczęście własne i innych - mówi Leonidas Dudarew-Ossetyński. Z teatrem związałem się w Wilnie, kiedy Szpakowski otworzył Szkołę Teatralną przy Teatrze Miejskim. Po skończeniu szkoły pojechałem do Francji i studiowałem z Dulenem, potem w Polsce pracowałem w teatrach Wilna, Torunia i Warszawy”.
Wojna zmieniła aktora w żołnierza. Ossetyński walczył w polskiej armii we Francji. Został ranny i w 1940 roku przyjechał do Nowego Jorku. Założył wówczas Teatr Polski, w którym grali Modzelewska, Bonecki, Nakoneczny, Sielański, Smosarska. Przez dwa lata działalności wystawił między innymi „Piątą kolumnę” i „Walkę podziemną” Słodzińskiego oraz „Porucznika ułanów” Kędrzyńskiego,
Potem byłem w wojsku amerykańskim, gdzie zajmowałem się propagandą i kulturą mówi Ossetyński. Po skończeniu wojny powrót do Polski nie miał sensu, więc przyjąłem propozycję „Nowego Świata”. Jako korespondent pojechałem do Los Angeles. Prawie przez 10 lat współpracowałem tu z jednym z najwybitniejszych aktorów i reżyserów Michałem Czechowem, który prowadził prywatna szkołę. Uczęszczały do niej wszystkie gwiazdy Hollywoodu: Gregory Peck, Anthony Quinn, Marylin Monroe, Gary Cooper. Czechow fascynował wszystkich, samo obcowanie z nim dawało wiele; był to aktor z krwi i kości.”
W Kalifornii Osetyński założył teatr ''Modjeska Players”, który wystawiał sztuki po angielsku. W latach 1955-1957 wraz z Lidią Próchnicką objechał Stany Zjednoczone i Kanadę z programem pt. „Od Fredry do Powstania”.
"W ciągu trzyletniego tournee mówi Ossetyński byliśmy niejednokrotnie w miejscach, gdzie nigdy teatr nie dotarł: na widowni czasem było pięć osób, innym razem znowu. jak np. w Detroit, dwa tysiące.”
W Nowym Jorku Próchnicka i Ossetyński zagrali główne role w teatrze amerykańskim w sztuce „Pieśń o Bernardecie”. Aktor współpracował również z Radiem Wolna Europa. W 1961 wystawiał w teatrze Fenix, off Broadway, „Policję” Sławomira Mrożka. Później reżyserował „Na pełnym morzu” Mrożka i „Powrót Alcesty” Cwynarskiego.
Po kilkuletnim pobycie w Nowym Jorku Ossetyński ponownie pojechał do Los Angeles. Pozostał tam na stałe. Za radą Czechowa otworzył własną szkołę teatralną Ossetyński Actors Laboratory, którą prowadzi do dziś (pisałem to w sierpniu 1983 r.).
„Jaracz powiedział – mówi Ossetyński – że najlżejszy i zarazem najcięższy zawód na świecie to aktorstwo; zależy tylko od tego, jak się go traktuje.”
W szkole Ossetyńskiego są głównie aktorzy po studiach aktorskich, którzy chcą się doskonalić. Przez szkołę przewinęło się wielu znanych aktorów, jak Elizabeth Taylor, Stephanie Powers.
Obecnie Ossetyński wraz z 20-osobowym zespołem przygotowuję „Matkę” Witkacego po angielsku, w przekładzie Daniela Geroulda. Główną rolę zagra gościnnie Barbara Kraftówna.
Na pytanie – dlaczego wybrał Krafftównę do tej roli, Ossetyński mówi: „Krafftówna jest najlepsza. Ona potrafi deformować realizm.”
No właśnie w rezydencji Ossetyńskiego w Los Angeles w sierpniu 1983 r. spotkałem Barbarę Krafftównę, właściwie Barbara Krafft-Seidner (ur. 5 grudnia 1928 w Warszawie) – aktorka teatralna i filmowa, artystka kabaretowa i piosenkarka. W 1982 roku Krafftówna przyjechała do Stanów Zjednoczonych, na zaproszenie Leonidasa Dudarewa-Ossetyńskiego, przedwojennego polskiego aktora i reżysera mieszkającego na stałe w USA. W San Francisco poznała drugiego męża, Arnolda Seidnera, dyrektora międzynarodowego instytutu do spraw emigrantów. Małżeństwo trwało pół roku, przerwała je śmierć Seidnera w wyniku zawału serca. Przeniosła się do Los Angeles, gdzie przez ponad dekadę mieszkała, otrzymała obywatelstwo amerykańskie. Wyjazd wiązał się z wcześniejszą propozycją zagrania w witkacowskiej „Matce” po angielsku. Aktorka nie znając tego języka, nauczyła się roli fonetycznie i z powodzeniem występowała na amerykańskich scenach. Pobyt za oceanem, planowany początkowo na pół roku, przeciągnął się do kilkunastu lat. Grała w polonijnym teatrze, sama wyreżyserowała „Kram z piosenkami” Leona Schillera. Przez lata współpracowała z zespołem studenckim Szkoły Teatralnej, Filmowej i Telewizyjnej w Los Angeles, kierowanym przez prof. Michaela Hacketta. W 1997 r. przyjechała do Polski ze spektaklem „Biesiada u hrabiny Kotłubaj” Witolda Gombrowicza.
„…Witkacy mnie tu ściągnął – mówi Barbara Krafftówna, kiedy zapytałem ja w LA u Ossetyńskiego – a że miłość moja do tego autora jest wyjątkowa, więc przyjęłam propozycję, mimo że jest to trudne zadanie. Skoczyłam na głęboką wodę, nie będąc zawodowym pływakiem, znając tylko zasady warsztatowe – mam ogromne trudności językowe. Gdyby to było po polsku, można by w tym samym czasie zrobić co najmniej pięć premier. Nie jest to tylko sprawa nauczenia się słów; tekst podobnie jak w rodzimym języku, musi nabrać ciała i kości, to jest największa trudność. Przeżycia związane z decyzją podjęcia się tej roli są nieporównywalne do niczego. Chciałabym, aby przedstawienie było na tyle udane, żeby zaowocowało w szerszym zainteresowaniu się Witkacym, a co za tym idzie – dalszymi realizacjami jego sztuk…”.
Największą popularność przynosi Krafftównej udział w „Kabarecie starszych panów” J.Przybory i J.Wasowskiego, w latach 1959-1966. Program ten uchodzi za jedeo z najciekawszych zjawisk telewizyjnych powojennej Polski.
Lidia Kuchtówna w książce poświęconej aktorstwu Barbary Krafftówny pisze: „Wyróżnia się (Barbara Krafftówna) rzadko spotykaną skalą, obejmującą swoim zasięgiem czystą komedię, komedię charakterystyczną, dalej farsę, groteskę i parodię, aż po role liryczne i głęboko dramatyczne. Niezwykła różnorodność środków wyrazu i nastroju, a przy tym intensywność i barwność, pozwalają jej osiągnąć sukcesy we wszystkich dziedzinach twórczości aktorskiej: w teatrze, telewłzji, w radiu, na estradzie. Ta właśnie wszechstronność każe ten rodzaj aktorstwa nazwać aktorstwem
współczesnym. "
"Byłam i jestem ruchliwa – mówi Barbara Krafftówna – nie siedziałam w jednym miejscu, często zmieniałam dyrektorów, a nie mężów - dbając o to, aby być wśród najlepszych. Rozpoczęłam w 1946 roku na wybrzeżu, potem pracowałam w Teatrze im. Jaracza w Lodzi, następnie Wrocław – niezapomniana współpraca z Edmundem Wiercińskim i jego żoną. Potem wylądowałam w Warszawie, gdzie jestem po dzień dzisiejszy. Ostatnio grałam w Teatrze Dramatycznym u Gustawa Holoubka. Obecnie jestem w Teatrze Polskim, u Kazimierza Dejmka.”
W 1986 r. Ossetyński otrzymał nagrodę czasopisma „Drama Logue” za reżyserię właśnie przedstawienia „Matka” S.J.Witkiewicza.
PORTRAIT with HISTORY Barbara Krafftówna & Leonidas Dudarew-Ossetyński
I have to say that the meeting of Barbara Krafftówna and Leonidas Dudarew-Ossetyński in Los Angeles in August 1983, where I flew from New York to make a studio in Hollywood, is a case I did not expect. I not only had the chance to take photos in a very natural interior, but also to talk about what they are doing together in Los Angeles. Leonidas Dudarew-Ossetyński (born on October 22, 1910 in Vilnius - died on April 28, 1989 in Los Angeles) - actor, director. "I was born unfortunately my own and others," says Leonidas Dudarew-Ossetyński. I got involved with the theater in Vilnius, when Szpakowski opened the Theater School at the City Theater. After graduating, I went to France and studied with Dulen, then in Poland I worked in the theaters of Vilnius, Toruń and Warsaw. " The war turned the actor into a soldier. Ossetyński fought in the Polish army in France. He was wounded and in 1940 he came to New York. At that time, he founded the Polish Theater, in which Modzelewska, Bonecki, Nakoneczny, Sielański, and Smosarska played. For two years of activity, he exhibited, among others, 'The Fifth Column' and 'Underground Struggle' by Słodziński and 'Lieutenant Uhlans' by Kędrzyński, Then I was in the US Army, where I dealt with propaganda and culture, says Ossetyński. After the war, return to Poland did not make sense, so I accepted the offer of "New World". As a correspondent I went to Los Angeles. Almost 10 years I worked here with one of the greatest actors and directors Michał Chekhov, who ran a private school. All Hollywood stars attended: Gregory Peck, Anthony Quinn, Marylin Monroe, Gary Cooper. Chekhov fascinated everyone, the mere contact with him gave a lot; he was a flesh and blood actor. " In California, Osetyński founded the "Modjeska Players" theater, which staged plays in English. In 1955-1957, together with Lidia Próchnicka, he toured the United States and Canada with the program entitled "From Fredro to the Uprising." "During the three-year tour, Ossetyński says, we've been to places where the theater has never arrived: sometimes there were five people in the audience, sometimes again. Like in Detroit, two thousand."
In New York, Próchnicka and Ossetyński played major roles in American theater in the play "Song of Bernardet." The actor also collaborated with Radio Free Europe. In 1961 he staged Sławomir Mrożek's "Police" at the Fenix Theater, off Broadway. Later, he directed Mrożek's On the Sea and Cwynarski's Alcesta's Return. After a few years in New York, Ossetyński went to Los Angeles again. He remained there permanently. On the advice of Chekhov, he opened his own theater school Ossetyński Actors Laboratory, which he runs until today (I wrote it in August 1983). "Jaracz said," says Ossetyński, "that the lightest and also the heaviest profession in the world is acting; it just depends on how you treat it. " At Ossetyński's school there are mainly actors after acting studies who want to improve. Many well-known actors such as Elizabeth Taylor and Stephanie Powers have gone through the school. Currently, Ossetyński and a 20-person team are preparing Witkacy's "Mother" in English, translated by Daniel Gerould. The main role will be played by Barbara Kraftówna. When asked why he chose Krafftówna for this role, Ossetyński says: "Krafftówna is the best. She can deform realism. "
Well, in Ossetyński's residence in Los Angeles in August 1983, I met Barbara Krafftówna, actually Barbara Krafft-Seidner (born on December 5, 1928 in Warsaw) - a theater and film actress, cabaret artist and singer. In 1982 Krafftówna came to the United States, at the invitation of Leonidas Dudarew-Ossetyński, a pre-war Polish actor and director who lived permanently in the USA. In San Francisco, she met her second husband, Arnold Seidner, director of the International Institute for Emigrants. The marriage lasted half a year, interrupted by Seidner's death as a result of a heart attack. She moved to Los Angeles, where she lived for over a decade, she received American citizenship. The trip was associated with an earlier proposal to play in the "Mother" Witkacowska in English. The actress, not knowing the language, learned the role phonetically and successfully performed on American stages. Staying overseas, planned initially for six months, extended to over a dozen years. She played in the Polish diaspora theater, she directed
Leon Kriller's "Song Stall" herself. For years, she collaborated with a student team at the Theater, Film and Television School in Los Angeles, headed by prof. Michael Hackett. In 1997 she came to Poland with the spectacle "Feast at Countess Kotłubaj" by Witold Gombrowicz. "... Witkacy brought me here," says Barbara Krafftówna, when I asked her in LA at Ossetyński's, "and that my love for this author is unique, so I accepted the offer, even though it's a difficult task. I jumped into the deep water, not being a professional swimmer, knowing only the rules of the workshop - I have great language difficulties. If it were in Polish, at least five Prime Ministers could be made at the same time. It is not just a matter of learning words; the text, like in the native language, must take on flesh and bones, this is the greatest difficulty. Experiences associated with the decision to take on this role are incomparable to nothing. I would like the show to be successful enough to bear fruit in a wider interest in Witkacy, and thus - further realizations of his plays ... ".
Krafftówna's greatest popularity is the participation in the "Cabaret of Elderly Gentlemen" by J. Przybora and J. Wasowski in 1959-1966. This program is considered one of the most interesting television phenomena of post-war Poland.
Lidia Kuchtówna in a book devoted to the act of Barbara Krafftówna writes: "Stands out (Barbara Krafftówna) a rare scale, covering pure comedy, characteristic comedy, furthermore farce, grotesque and parody, to lyrical and deeply dramatic roles. The unusual variety of means of expression and mood, as well as the intensity and colorfulness, allow her to achieve successes in all areas of acting: in theater, television, on the radio, on stage. This versatility makes this type of acting called acting today. "
Leonidas Dudarew-Ossetyński, VIII 1983, Los Angeles
photo by©Cz.Czapliński
"I was and I am busy - says Barbara Krafftówna - I did not sit in one place, I often changed directors, not husbands - taking care to be among the best. I started in 1946 on the coast, then I worked at the Jaracz Theater in Lodz, then Wrocław - an unforgettable cooperation with Edmund Wierciński and his wife. Then I ended up in Warsaw, where I am to this day. I recently played in the Dramatic Theater with Gustaw Holoubek. I am currently in the Polish Theater with Kazimierz Dejmek. "
In 1986, Ossetyński received the award of the Drama Logue magazine for directing the performance of S.J. Witkiewicz's "Mother".
Comentarios